poniedziałek, 2 stycznia 2012

6. Spóźnione grudniowe denko + rozdanie u merczens

Witam w 2012 roku :) Post z grudniowym denkiem miałam napisać w sylwestra ale Mała nam się pochorowała i mamy w domu "kosmos".
Na szczęście z Małą już lepiej, bawi się z Tatusiem a Mamusia może spokojnie napisać sobie posta ;)

No to zaczynamy.
Nie ma tego wiele, ale od czegoś trzeba zacząć. Na początek kosmetyki, których już nie kupię z różnych względów. (PS. wybaczcie jakość zdjęć, aparat mam wiekowy, a z racji małego remontu za tło posłużył mi przewijak Małej).



NIGDY WIĘCEJ!


  1. AVON Szampon dodający blasku z odżywką - lubię szampony z avonu, szczególnie linię Advanced Techniques, ale po tym szamponie dostałam mega łupieżu, a włosy zaczęły mi się strasznie przetłuszczać. Zdecydownie nie zagości już w łazience.
2. AVON Planet Spa, maseczka do twarzy z biała herbata (peel off) - maseczka jest ..... cudowna, wspaniała i ją uwielbiam, niestety przegapiłam moment, w którym wycofali z oferty serię z białą herbata i muszę czekać aż wznowią serię. (albo poszukam na allegro:D)

3. Mydło w płynie Biały Jeleń - konsystencja flegmy, nie pieni się, okropnie wysuszył mi skórę, do tego śmierdzi - nigdy więcej.
4. Avon Woda toaletowa Perceive - ładny zapach, ale już mnie męczyły, kiedyś kupowałam je dość częto, teraz pora na zamiany, szczególnie, że w szafce czeka 5 flakoników innych perfum, a kolejne 3 są "w drodze" :D



MOŻE KIEDYŚ ...



5. AVON Clearskin Professional Scrub do twarzy - ten scrub był kolejnym desperackim krokiem w mojej walce z trądzikiem. Kupiłam cały zestaw Clearskin Professional (recenzja za kilka dni). Ogólnie produkt ok, ale wciąż szukam ideału.
6. AVON Serum na zniszczone końcówki - kiedyś po kuracji tym produktem uratowałam moje włosy przed ścięciem, buteleczka którą miałam teraz nie zachwyciła, może trafiłam na jakiś wadliwy egzemplarz, nie wiem.



CHCĘ JESZCZE!


7. Dezodorant Garnier mineral - piszę o nim bo jest rewelacyjny - nieźle reguluje pocenie, nie pozostawia śladów na ubraniach, ładnie pachnie! obok Rexony mój ulubiony dezodorant.
8. AVON Advanced Techniques Odżywka do włosów farbowanych - używam jej praktycznie on stop i nic złego się z moimi włosami nie dzieje, kolor się utrzymuje na głowie do kolejnego farbowania, nie matowieje, nie blaknie.

Wybaczcie, że większość to kosmetyki AVONU, ale jestem konsultantką i chcąc nie chcąc mam wiele kosmetyków tej firmy.

Używałyście kiedyś któryś z tych produktów? Sprawdziły się?

Już jutro obiecuję recenzja jednego lakieru z moich ostatnich zakupów, zgadniecie którego?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Rozdanie u merczens!
No proszę, nowa limitka Essence a ja sie z domu nie ruszam, a najbliższa natura oddalona o 30km od miejsca w którym mieszkam :/ Może mi się poszczęści!
Rozdanie trwa do 14 stycznia do godziny 23:59:59
http://merczens.blogspot.com/2012/01/rozdanie-rozswietlacz-essence.html 


 

3 komentarze:

  1. Miałam mydło Jeleń- nie rozumiem szału na nie, jestem podobnego zdania jak ty

    OdpowiedzUsuń
  2. perceive ładnie pachnie, ale wiadomo trzeba mieć kilka zapachów, bo zawsze coś się nudzi:)
    serum lubię, a garnier dezodorant uwielbiam

    OdpowiedzUsuń